:05:02
a ona pracowała jako sekretarka,
:05:05
Trudno to wytłumaczyć,
Coś było między nami...
:05:09
od zawsze, Czułem,
że dobrze mnie rozumie,
:05:12
Nie ma na świecie
cudowniejszego uczucia,
:06:16
Jest taki okropny rodzaj ciszy
wypełnionej wszystkim...
:06:17
co się powiedziało nie tak...
:06:20
albo zbyt wiele razy,
:06:23
W ogóle mnie nie słuchasz!
:06:25
W kółko mnie krytykujesz!
:06:26
Jest mi trudno z dwójką
dzieci. Nie potrzebuję trzeciego.
:06:29
Jesteś chodzącym ideałem!
A ja od 15 lat robię wszystko źle!
:06:32
Nie słuchasz!
:06:34
Nie możesz sobie raz darować?
:06:35
Nie słyszysz co mówię!
:06:37
Bez przerwy się mnie czepiasz!
:06:38
Pewnie, czemu miałbyś się czuć
za cokolwiek odpowiedzialny!
:06:40
Robisz problem z każdego
pieprzonego drobiazgu!
:06:43
Wszystkim się tu zajmuję!
:06:44
- Właśnie!
- Świetnie!
:06:46
- Świetnie!
- Pewnie!
:06:48
W końcu zaczynacie
się kłócić o wszystko,
:06:52
Kłótnia staje się czymś zwyczajnym,
sposobem rozmowy...
:06:56
a po każdej walce w milczeniu
wracacie do swoich narożników,