:33:05
Sądziłem,
że będzie tu chociaż policja.
:33:08
Ani jednego gliny.
:33:10
- Wejdziesz?
- Zastanawiam się.
:33:12
Zobaczyć matkę będzie dziwnie.
:33:16
- Może jutro wieczorem...
- Jutro nie mogę.
:33:19
Pilnuję dziecka
i Alex przyjdzie na wideo.
:33:22
Co czwartek ogląda wideo.
:33:24
Ktoś u mnie jest!
:33:27
Może matka szuka wskazówek.
:33:29
To raczej Lucy szpera mi
w ciuchach, bo idzie na koncert.
:33:36
No i co?
:33:38
Chyba nie dam rady.
Matka oszaleje.
:33:41
Wyobrażasz sobie?
"Wróciłam. Ogolę się...
:33:44
i zadbam o te 23 cm
kiełbasy w spodniach".
:33:51
23 cm!
:33:54
Niebo w gębie!
:33:56
Sekret to ten sos chili.
:33:59
- Masz go wszędzie.
- Ja sam.
:34:02
- Idę się odlać.
- Pójdę z tobą.
:34:08
- Tak się nie robi.
- Co?
:34:10
Nie sika się razem.
:34:12
- Dziewczyny tak.
- Właśnie.
:34:14
I nie rozmawia się?
:34:16
- Nie.
- W ogóle?
:34:18
No, może z kumplem.
:34:20
Ale bez spoufalania.
:34:22
Chyba, że coś podejdzie,
na przykład futbol.
:34:25
Ale z obcymi się nie rozmawia.
Obciach.
:34:28
Dlaczego?
:34:29
Robi złe wrażenie.
:34:32
- A patrzenie?
- Nie!
:34:34
Nie czeka się razem,
nie rozmawia i nie patrzy?
:34:38
Co z wami nie tak?
:34:49
Hoover!
:34:50
To znaczy Isabelle. Cześć.
:34:52
Potrzebne mi dane.
Na temat faceta.