:46:02
I to pozwala im wyłączyć
negatywny odbiór świata.
:46:06
Zbierając monety nikogo nie ranisz.
:46:08
- Ludzie ranią się nawzajem.
Tak już jest!
:46:11
Nie daj sobie wmówić, że jest z tobą coś nie
w porządku! Masz się znakomicie!
:46:16
Nie czuję się znakomicie.
:46:17
Bo jesteś w miejscu, gdzie diabeł mówi
dobranoc, otoczona trzeźwymi świrami.
:46:23
I nie jesteś ze mną.
:46:25
Ja też się nie czuję najlepiej i myślę,
że to przez to, że nie jesteśmy razem.
:46:29
Jesteś moja.
:46:31
Ja jestem twój.
:46:33
Kocham cię.
:46:36
Dlaczego mnie chcesz, Jasper?
Jestem taka pokręcona.
:46:40
Może lubię pokręcone.
:46:43
Zdarza się, że udaje się być razem,
:46:45
trzymać się za ręce
i podążać tą samą drogą.
:46:51
Ale wcześniej czy później
droga się rozwidla.
:46:57
I czasem ty musisz pójść w jedną stronę,
:47:00
a twoi towarzysze w drugą.
:47:04
Albo oni muszą zawrócić,
a ty idziesz naprzód.
:47:09
I oni są...
:47:12
Albo dla nich to nie jest
rozwidlenie tylko widelec,
:47:15
więc ty masz jeszcze przed sobą
długą drogę, a oni już dotarli.
:47:19
Utknęli na kawałku jedzeniu, które...
:47:23
Dla nich to jest widelczyk deserowy,
albo taki...
:47:26
do jedzenia krabów,
i oni próbują nadziać kraba.
:47:30
A ty rzucasz się na widelec do podawania,
:47:34
albo coś takiego.
Albo na chochlę, wiesz?
:47:44
Hej, And?
:47:46
Zgadnij co?
:47:51
Orzeszku? Nie odzywasz się do mnie?
:47:54
Zjadłam tylko pięć.
:47:59
Co ty robisz?