:02:02
- Wszystko w porządku?
- Tak. Wejdź proszę.
:02:18
Mu Bai...
Upłynęło tak wiele czasu.
:02:21
Tak.
:02:23
- Jak interesy?
- Świetnie.
:02:26
- A ty?
- Dobrze.
:02:34
Mnich Zheng mówił
że byłeś na górze Wudan.
:02:37
Mówił że praktykowałeś
głęboką medytację.
:02:43
Góra...
Musi na niej panować taki spokój...
:02:45
Zazdroszczę ci.
:02:47
Moja praca wciąż mnie zajmuje,
nawet nie mogę porządnie odpocząć.
:02:54
Przerwałem trening.
:02:59
Dlaczego? Jesteś wojownikiem Wudan.
Przecież trening jest wszystkim.
:03:05
Podczas mojej medytacji...
:03:08
Przybyłem do miejsca
ogarniętego ciszą...
:03:12
Otoczyło mnie światło...
:03:16
Czas i przestrzeń utraciły znaczenie.
:03:21
Znalazłem się w miejscu o którym
mój mistrz nigdy mi nie powiedział.
:03:29
Doznałeś oświecenia?
:03:31
Nie.
:03:33
To nie był nawet przebłysk.
:03:37
Zamiast tego... ogarnął mnie
nieskończony ból.
:03:44
Nie mogłem go znieść.
:03:48
Przerwałem medytację.
:03:51
Nie miałem sił jej kontynuować.
:03:54
Coś... wezwało mnie z powrotem.