:38:01
Moja sekretarka?
:38:02
Czy wie pan, że ta pani uczestniczyła
:38:05
w czymś takim, co się nazywa egzorcyzm?
:38:08
Nie wiedziałem o tym.
:38:10
Pan Birdson wymagał jedynie...
:38:13
rzetelnej opieki psychiatrycznej
:38:15
Dziesięć minut po ich wyjściu
doznał silnego udaru.
:38:19
Jest teraz w stanie śpiączki.
:38:21
Z mózgu nie dochodzą żadne impulsy.
:38:23
Czemu znalazł się w takim stanie?
:38:27
To z powodu silnego stresu,
:38:29
który spowodował u pacjenta aneurysm.
:38:31
Proszę powiedzieć, co pani
usłyszał otworzywszy drzwi?
:38:36
Ufam, ze nie daje pan temu wiary.
:38:39
Proszę tylko powiedzieć,
co pani usłyszała.
:38:43
Chory był w silnym stresie,
:38:47
dlatego krzyczał.
:38:50
Kiedy otworzyliście drzwi, pacjent krzyczał,
:38:53
czy też spokojnie siedział?
:38:57
Wszystko, co tutaj miało miejsce
ma swoje medyczne uzasadnienie.
:39:00
Słyszała pani głosy.
:39:02
Mam rację?
:39:06
Były ich setki.
:39:10
Zawsze powtarzam, że pan Brinston
przeżył po prostu szok.
:39:12
Wiktor, możesz zajrzeć do pacjenta na piątce, proszę?
:39:18
Może pani opisać tę scenę?
:39:22
Otworzył oczy.
:39:27
Właśnie otworzył oczy.
:39:30
Dziwię się panu bardzo, panie Kelson.
:39:31
Allen, właśnie otworzył oczy.
:39:34
- Proszę wyjść.
- Proszę nam wybaczyć, pani doktor.
:39:36
Nie wymyśliłam sobie tego.
Przysięgam!
:39:39
- Proszę stąd wyjść natychmiast.
- Nie przewidziało mi się!
:39:41
Otworzył oczy!
:39:48
Czemu podałaś się za moją sekretarkę?
:39:51
Musiałam.
:39:53
Czyżby? To ma być zło?
:39:56
Ten człowiek cierpiał na aneurysm.
A teraz leży w śpiączce.
:39:58
To oni tak twierdzą.