:22:00
Boze.
:22:03
Alez biedczka.
:22:06
Wszystko bedzie dobrze.
:22:07
Przepraszm, nie chcialam.
:22:41
Boze, Piotrze.
:22:45
Dobrze, zebys pospal,
dozedl do siebie.
Tak l zrobilem.
:22:52
-Oni juz czekaja na ciebie.
-Jestem gotow.
:22:57
Chodzmy.
:23:00
Musimy rozpracowac dwa kierunki.
:23:07
l tych, ktorzy nimi chandluje.
:23:12
Musimy dzialac szybko,
ale dyskretnie.
:23:14
Ten facet nabiera obroty.
:23:16
Tym razem on zrobil przerwe
tylko na 6 dni.
:23:19
Po pierwszej ofierze
on przeczekal caly miesiac.
:23:22
Dlatego mamy dwa warianty,
ani mniej, ani wiecej.
:23:24
Pierwszy - on mysli, ze jestesmy glupkami,
dlatego nie potrafimy go schwytac.
:23:30
Drugi, ktorego jestem pewien
znacznie wiecej...
:23:32
on chce, zebysmy go schwytali.
:23:34
On pozostawil nam wloski psiej siersci.
:23:37
Polozyl cialo Ann Mary Viksy
wlasnie tak,
:23:41
zebysmy go znalezli.
:23:43
Zpewnoscia moge tylko
jedne powiedziec.
:23:47
jezeli go nie zatrzymamy...
:23:51
sam on nie zatrzyma sie nigdy.