:37:00
Oni mają to, co nam potrzebne.
:37:03
Idź po to. Zasuwaj, i to już.
:37:06
Nie mogę. Przejęli szpital.
Mają całą armię do ochrony.
:37:10
Ja też mam armię.
:37:13
Armię lojalnych ludzi.
Co do jednego...
:37:20
Nie mam zamiaru wykończyć się
w tej zarzyganej norze.
:37:25
Ty!
:37:26
Ty mnie stąd wydostaniesz.
:37:32
Wirus ten jest wysoce zakaźny.
:37:41
Przenosi się przez kontakt fizyczny...
:37:44
ale może również przez powietrze.
:37:52
Powtarzam: Pozostać w domach.
:37:55
Nie próbujcie opuszczać Ennis.
Wszystkie drogi są zamknięte.
:38:07
Proszę. To dla tamtych ludzi.
Tam. Dziękuję.
:38:13
Jak się pani czuje?
:38:14
Jestem śmiertelnie przerażona.
:38:17
Dlaczego wszyscy są chorzy?
:38:19
To podobno krowie zapalenie płuc.
Zmutowany szczep wirusa.
:38:23
Ale w życiu czegoś takiego
nie widziałem.
:38:26
Przeklęte krowy.
Pani wybaczy.
:38:29
Pewnie się na nas mszczą
za hamburgery.
:38:33
Proszę się nie bać, zastrzyk
utrzyma panią na nogach.
:38:41
zatroszczę się o wszystko.
Obiecuję.
:38:45
- Dziękuję, Frank.
- Nie ma za co.
:38:52
- Nic im nie będzie, prawda?
- Mamy wiedzę i sprzęt.
:38:58
Nie o to pytam, mądralo.