:14:10
Cześć... mały.
:14:14
Jak długo byłeś tu zamknięty?
:14:22
Chcesz kanapkę?
:14:33
Cholera, byłeś głodny.
:14:51
Chcesz żebyśmy się wprowadzili?
:14:52
To jedyny sposób żeby
zrobić tu wszystko na czas.
:14:54
Oczywiście.
:14:55
A każdy z nas
kto przeżyje do końca tygodnia...
:14:58
bierze całą nagrodę Vincenta Price'a.
:15:00
Chcecie grać w szkolnym radiu,
na imprezach szkolnych...
:15:04
i w jakiś głupich klubach raz w tygodniu
przez resztę swojego życia...
:15:07
to spoko,
ale myślę że możemy dać z siebie więcej.
:15:09
Włożyłem w to wszystko co miałem...
:15:11
ponieważ wierzę
że wspólnie damy radę.
:15:13
Wprowadzamy się. Robimy zmiany....
:15:15
Dobra trenerze... wystarczy
tych motywujących gadek.
:15:18
Jestem z tobą, pasuje?
:15:20
Dzięki.
:15:21
On ma rację - zrób to.
:15:23
Spoko. Mars potrzebuje troszkę Venus.
:15:26
Jeśli mam spać w szalonym domu...
:15:27
otoczony dziewczynkami
przestraszonymi bardziej niż ja.
:15:30
O wilku mowa...
:15:31
Czemu tak mówisz o mojej siostrze?
:15:33
O kurwa
Patrzcie kogo znalazłam.
:15:35
Co? Tia.
:15:36
To najgorszy pies
jakiego w życiu widziałem.
:15:38
Nie jest tak brzydki
jak niektórzy których znam.
:15:40
A w ogóle nazwałam go Bones.
:15:42
Bones?
:15:44
Chodźmy po sprzęt który potrzebujemy.
:15:47
- Strzelba.
- Strzelba.
:15:48
- Powiedziałam pierwsza.
- Nie, słyszysz z opóźnieniem.
:15:50
A przy okazji...
:15:52
Tata wiem o tym wszystkim, nie?
:15:54
Żartujesz?
:15:57
Patrick, stary
:15:58
Będzie super, bracie.
Mówię ci.