:15:02
...w takim wypadku może już pójdę tam.
:15:05
...Nie chcę dostać ponownie szoku.
-Wystarczy już tego gówna.
:15:07
-A, co takiego?
To twój bliźniak?
:15:09
-Franky, bierz klucze.
-Daj mi kluczyki, braciszku.
:15:42
-Boże Chryste, co się tutaj dzieje?
W czym sprawa?
:15:46
...Panie Boyd, co pan robi?
:15:48
...Nie wolno tak wypuszczać swojej złości.
:15:50
-Do cholery z tym, zabij ich wszystkich.
Sami się o to prosili.
:15:53
-Tak, tak, zabij, zabij.
:15:56
-Ile można znosić te gówno?
Boyd jest najtwardszy.
:15:59
...To jest to. Prawdziwy policjant.
:16:04
-Hej, to policjant.
-Tak, on jest policjantem.
:16:07
...Oczywiście, to jest znakomita
historia dla naszej grupy.
:16:13
-Widzi pani, jaki jestem szczęśliwy i jak
uszczęśliwiam otaczających mnie ludzi.
:16:20
-Hej Boyd...
:16:23
...Dobry robota, staruszku.
:16:27
...Zobaczymy się w następnym tygodniu?
:16:31
...Idziemy chłopaki.
:16:33
-To było super.
:16:48
WIEZIENIE OKRĘGOWE