:55:01
Pochył... i wyprost!
:55:03
Wspaniale!
:55:05
Ćwiczcie! Ćwiczcie!
:55:08
Tak jest! Wow!
:55:12
Dalej, Paulette!
:55:16
Pochył i wyprost!
:55:19
O, mój Boże! Pochył i wyprost!
Zawsze działa!
:55:23
Jeśli Brooke go nie zabiła,
to kto?
:55:25
Obstawiam złą córkę byłej żony.
:55:28
Chutney cieszy się zaufaniem.
:55:31
Nie potrzebowała ani jego polisy
ani spadku.
:55:33
A co z jej matką?
:55:34
Zniknęła.
Była w tym czasie w Aspen.
:55:36
Vivian, przynieś mi sos śliwkowy.
:55:37
Dziesięć osób widziało ją...
:55:39
w Caribou Cluw.
:55:40
Wiem jedno, to nie mogła być Brooke.
:55:42
Wzruszające,
ale potrzebne nam alibi.
:55:48
Przyniosłam ci klika
niezbędnych rzeczy...
:55:50
katalog Calvina Kleina...
:55:51
cała klinikę
wszystko do makijażu...
:55:54
aromato-terapeutyczne świece,
gąbkę...
:56:00
i wielką księgę.
:56:02
Jesteś aniołem.
:56:04
Jak się czujesz?
Wszystko w porządku?
:56:07
Wyglądasz tak... pomarańczowo.
:56:10
Cieszę się, że to ty,
a nie Callahan.
:56:13
On jest w porządku.
Jest świetny.
:56:16
Lepiej, żeby był,
bo mu za to płacę.
:56:18
Powiem ci po co naprawdę
tu przyszłam.
:56:21
Profesor Callahan mówi,
że naprawdę potrzebujemy alibi.
:56:24
Elle, nie mogę.
:56:30
Nie zrozumiesz.
:56:32
Kto lepiej to zrozumie niż ja?
:56:34
To haniebne.
:56:35
Cokolwiek to jest, Brooke,
może cię uratować.
:56:38
To już się stało. To mnie zrujnuje.
:56:40
Jak to?
:56:46
Zbiłam majątek na...
:56:49
utrzymywaniu pięknego ciała
dzięki ćwiczeniom Boork.
:56:51
Wiem, pomogłaś mi schudnąć dwa kilo.
:56:52
To wspaniałe!
:56:58
W dniu morderstwa Heywortha...