:34:04
Nigdy bym nie pomyślał, że tak piękna dziewczyna
może mieć tak wspaniałą osobowość.
:34:08
- Syndrom brzydkiego kaczątka.
- Co?
:34:10
Prawdopodobnie nie była ładna aż do liceum.
I osobowość musiała rozwinąć się z konieczności, to kwestia rozwoju.
:34:15
Wiesz co? Pewnie masz rację.
Ona jest za ładna na to aby być taką miłą.
:34:19
One czasami są brzydkie tak długo,
że kiedy zmienią się w piękności, nie zauważają tego.
:34:24
Poczucie własnej brzydoty jest zbyt głęboko zakorzenione.
To jest prawdziwe odkrycie.
:34:27
-Cześć!
- Cześć!
:34:29
Szukałam cię.
:34:32
O cholera. O, to Lindy.
Ta dziewczyna od palca u nogi.
:34:36
- Cześć.
- Jak leci?
:34:38
Dobrze. Dostałeś moją wiadomość?
:34:41
Nie, nie. Moja automatyczna sekretarka nie za bardzo
działa. A dzwoniłaś?
:34:46
-Tak, mam bilety na spotkanie Beatles'ów.
- The Beatles?
:34:49
Tak. Właściwie to nie całych Beatles'ów,
ale Paul, George i Ringo tam będą.
:34:53
A Eric Clapton będzie zastępował Johna.
To będzie nagranie akustycznie tylko za zaproszeniem.
:34:58
-Tylko około 70 ludzi, najwyżej.
- O, kurde.
:35:01
- Więc wchodzisz w to?
- Yy...
:35:07
Nie. Nie jestem fanem Claptona.
:35:11
Raczej zrezygnuję.
:35:14
No cóż, to do zobaczenia.
:35:18
- Tak, tak.
- Na razie, Lindy.
:35:21
- Widziałeś jej paluch?
- Mauricio, robisz z igły widły.
:35:26
- Nawet nie zaczynaj.
- O mój Boże. Oto i ona.
:35:30
Oto Rosemary.
:35:32
-Gdzie?
- No tam.
:35:35
- No gdzie?
- Na wprost. Przez pole.
:35:38
- Stoi za tym nosorożcem?
- No tam jest!
:35:49
Mauricio, chciałbym ci kogoś przedstawić.
:35:51
To jest Rosemary Shanahan.
Rosemary, Mauricio Wilson.
:35:55
Cześć. Miło cię poznać.
:35:58
Święta krowo. Znaczy się....