:08:03
Przyjdź do sklepu.
Dopasujemy trochę.
:08:06
Okay.
:08:08
Co zrobimy z debetem, Harry?
:08:12
Ty mi powiedz, Ramon.
:08:14
Musisz pomyśleć
o sprzedaży farmy, Harry.
:08:17
Sprzedać?
:08:19
To żyła złota, Ramon.
:08:21
Angelo nią zarządza. To
dobry człowiek, Ramon. Oddany.
:08:26
Słyszałem, że masz problemy z wodą.
:08:28
Miałem, Ramon, miałem.
Poradziłem sobie.
:08:31
Teraz płynie jak...
:08:33
Woda.
:08:35
Dokładnie, Ramon.
:08:36
Może nie powinieneś był
jej kupować, co?
:08:40
Z Twojej rady, Ramon. Dobra transakcja.
:08:45
Bank chciałby zobaczyć
znaczącą redukcję...
:08:47
...sumy zadłużenia
do końca następnego miesiąca.
:08:51
W innym wypadku...
:08:54
...będziemy musieli ją ściągnąć.
:08:55
Słucham?
:08:57
Całą sumę?
:08:58
Ależ oczywiście, że całą.
:09:02
Jesteś moim przyjacielem. Nie chcę
tego robić ale mam związane ręce.
:09:07
Cóż mogę powiedzieć?
:09:09
Co powiem Luizie?
Kupiłem to za jej majątek.
:09:13
Cóż, potrafisz opowiadać, Harry.
:09:31
Jesteś aniołem.
:09:40
Ktoś do Ciebie.
:09:41
Tak? Kto?
:09:43
Mówi, że jest nowym klientem.
:09:45
Cześć. Nazywam się Osnard.
:09:48
Dzwoniłem.
:09:51
Panie Osnard. Harry Pendel.
:09:54
Miło mi Pana poznać.
:09:57
Bez obrazy ale miałem nadzieję
zastać pana Braithwaite.