:21:01
Mam prosbe,
ale nie chcialbym sie narzucac.
:21:04
- Zarcie jest tego warte.
- Lazi za mna pewna laska.
:21:08
- Nie brzmi to zbyt groznie.
- Chce, abys udawala,
:21:11
ze prowadzimy blyskotliwa rozmowe
i ze cudownie sie bawisz.
`
:21:17
Bede improwizowac.
:21:18
Stoi po drugiej stronie pokoju
i wlepia we mnie wzrok.
:21:22
- Czerwona sukienka, sandalki?
- To ona.
:21:25
Masz racje, gapi sie na ciebie.
:21:32
- Cholera.
- Ona chyba placze. Niedobrze.
:21:38
Nigdy nie widzialam smutniejszej
dziewczyny z Martini w reku.
:21:49
- Masz drugie mieszkanie?
- Cos w stylu dziennego biura.
:21:57
- Nie wejde tam.
- A ja tak. Dobranoc.
:22:26
- Idzie tu!
- Naprawde?
:22:39
Brian. Co slychac?
:22:43
Jestesmy bezpieczni,
ale nie mamy nic do picia.
:22:46
Kto namalowal te obrazy?
:22:49
Ten jest pedzla Joni Mitchell,
ten Moneta...
:22:53
..a to moje dzielo.
To deska do snowboardu.
:22:59
Dwoje z nich to geniusze.