:31:00
Jak dotad nie udalo mi sie
` `
narysowac takiej podobizny.
:31:06
- Skonczylem.
- Tak szybko?
:31:15
Gotowe.
:31:20
- To tak wedlug ciebie wygladam?
- Dodalam za malo forsy.
:31:23
Taka karykature mozna znalezc
w restauracji w piekle.
:31:26
Jest piekna. Podpisz ja.
:31:34
- Pokaz swoja.
- Nie.
:31:38
Dawaj.
:31:52
Jest mi glupio.
To mialy byc karykatury.
:31:57
Wiem. Ale tak cie wlasnie widze.
` `
:32:05
Jest bardzo dobry.
:32:08
- Sprzedam ci go.
- Potwór.
:32:13
Za ile?
:32:17
Za jeden pocalunek.
:32:24
Ten usmiech mnie zgubi.
:32:29
A co bedzie, jak jutro
zadzwoni do ciebie twój przyjaciel?
:32:35
On poznal cie zaledwie kilka godzin
wczesniej. Zrobilby to samo.
:32:39
- Widze, ze cenisz sobie przyjazn.
- Zgadza sie.
:32:43
I jako jego najlepszy przyjaciel
:32:47
wiem, ze konczy pisac powiesc
o slabosciach i odtraceniu,
:32:51
wiec im dluzej tu zostane,
tym lepiej dla jego kariery.
:32:55
Martw sie lepiej o swoja kariere.