:11:02
Scenariusz, który zaczynam...
Jest o kwiatach.
:11:06
Nikt wcześniej jeszcze nie zrobił filmu o kwiatach.
Więc... więc...
:11:09
- Nie ma żadnych wskazówek.
- A co z "Flowers for Algernon"?
:11:12
- To nie jest o kwiatach.
- Dobrze...
:11:14
- I to nie jest film.
- Przepraszam, nigdy tego nie widziałem.
:11:17
- Dobrze, mów dalej.
- Posłuchaj...
:11:19
Zmierzam do tego,
że ci nauczyciele są niebezpieczni,
:11:21
Jeśli twoim celem jest zrobienie czegoś nowego,
a pisarz zawsze powinien mieć ten cel.
:11:25
Pisanie jest podróżą w nieznane!
To nie jest budowanie jednego z modeli samolotów!
:11:34
McKee jest byłym stypendystą Fullbright, Charles.
:11:37
Czy ty jesteś stypendystą Fullbright?
:11:42
"Powiedz coś.
Próbowałem dzisiaj słuchać, a teraz nic nie mówię."
:11:46
"Rozśmiesz ją,
powiedz coś śmiesznego."
:11:49
Niecierpię przyjęć Amelio, dlaczego tu przyszliśmy?
:11:52
Bo jesteśmy młodymi wesołymi hipisami, czyż nie?
:11:54
- Raczej starymi ofiarami życiowymi siedzącymi na podłodze.
- Jezu Charles, mów za siebie.
:12:01
Dobra.
:12:03
Charlie, zaraz coś z tobą zrobimy.
Wysprzątamy cały bałagan Charlesa Kaufmana raz na zawsze.
:12:09
- Dobrze.
- Dobra, zobaczmy...
:12:11
Czego potrzebujesz?
Czego, czego, czego?
:12:15
- Cieszę się, że zabrałeś się za scenariusz do "Orchidei".
- Tak?
:12:18
Tak.
Myślę, że on pomoże wyzbyć się myślom z twojej głowy.
:12:21
Odbije cię od ziemi
i pozwoli ci pomyśleć o większych rzeczach,
:12:24
- Jak natura i tego typu rzeczy.
- Tak, ja wciąż nie mogę uwierzyć, że dali mi tą pracę.
:12:30
To znaczy po tym jak pociłem się jak szalony, mądrzyłem się...
:12:34
- Byłem kupą złomu.
- Byłeś tylko zdenerwowany, bo ona była ładna, to wszystko.
:12:37
- Skąd wiesz, że była ładna?
- Po ośmiu miesiącach poznawania ciebie,
:12:40
- Chyba wiem, co sprawia, że się pocisz.
- Dobra...
:12:44
Jak by nie było...
Przechodzimy do...
:12:46
Co dalej?
Potrzebujesz nowego stroju.
:12:48
Te wszystkie flanelowe koszule,
nie działają na twoją korzyść, to znaczy...
:12:56
Dziękuję, że przyszłaś tu dzisiaj ze mną Amelio.