:01:01
"Jestem ja sam i moja własna..."
Zaczynamy od Charliego Kaufmana...
:01:04
Grubego, starego, łysego, odrażającego,
siedzącego w Restauracji Hollywood,
:01:08
Na przeciwko Valerie Thomas:
ślicznego, posągowego, kierownika filmowego...
:01:12
Kaufman próbuje dostać zlecenie do napisania czegoś...
:01:15
Chcąc jej zaimponować...
Prosi ją wylewnie...
:01:22
Gruby, łysy Kaufman,
rzuca się gwałtownie na łóżko w swojej sypialni.
:01:27
Mówi do swojego dyktafonu
i mówi...
:01:33
Charlie Kaufman: gruby, łysy, odrażający, stary
siedzi w Restauracji Hollywood z Valerie Thomas...
:01:37
Kaufman: odrażający, śmieszny,
onanizujący się przy zdjęciu Susuan Orlean.
:01:41
Co, czego chcesz?
:01:44
Skończyłem mój scenariusz.
Skończyłem.
:01:50
Więc pokażesz go swojemu agentowi?
:01:54
Nazywa się "The Three".
:01:59
Dzięki.
Chcę ci też podziękować za twój pomysł.
:02:02
Okazał się bardzo pomocny.
Zmieniłem go trochę.
:02:04
Teraz zabójca wycina kawałki ciała
i zmusza swoje ofiary, żeby je zjadły.
:02:07
To tak jak... Caroline ma taki świetny tatuaż węża,
który połyka swój własny ogon,
:02:11
- Auroboros.
- Nie wiem, co to znaczy.
:02:15
- Wąż nazywa się Auroboros.
- Nie sądzę,
:02:17
W każdym razie powiedziałbym,
że mój zabójca ma swój sposób pracy.
:02:20
Bo na końcu, kiedy zmusza kobietę, która jest nim,
żeby zjadła siebie, również zjada siebie na śmierć.
:02:24
Jestem szalony.
:02:26
- Ja jestem Auroboros.
- Nie wiem, co to słowo oznacza.
:02:29
- Opisałem samego siebie w moim scenariuszu.
- To trochę dziwne, co?
:02:33
To pobłażanie samemu sobie, narcystyczne,
samouwielbienie, to jest żałosne.
:02:39
- Jestem żałosny, jestem gruby, jestem żałosny.
- Jestem pewien, że miałeś dobre powody Charles.
:02:43
- Jesteś artystą.
- Powód jest taki,
:02:45
Że jestem zbyt nieśmiały,
żeby napisać o kobiecie, która napisała książkę.
:02:47
Bo jestem żałosny.
:02:49
Bo nie mam żadnego pomysłu, jak pisać.
Bo nie potrafię uczynić kwiatów fascynującymi.
:02:54
- Bo jestem do dupy.
- Czy ja jestem w scenariuszu?
:02:57
Jadę do Nowego Yorku.