:06:01
Najpierw otwórz sklep.
Potem zacznij puszczać ploty.
:06:04
Wiesz, że nie powinieneś mi mówić
jak mam otwierać mój sklep!
:06:07
Ja ci nie mówię co powinieneś u siebie robić. Swoją drogą....
:06:10
Hej, słyszałeś...
:06:11
To dlatego masz taki duży nos.
Wszędzie go wciskasz.
:06:14
A słyszałeś o Clarindzie?
:06:16
Mąż ją nakrył na konkretnym
bara-bara z innym facetem!
:06:48
- Hej stary.
- Calvin.
:06:50
- Jak leci?
- Dobrze, a co u Ciebie?
:06:51
- Jest dobrze.
- Co się stało po drugiej stronie ulicy?
:06:54
Znasz tutejsze klimaty.
Z każdym dniem jest coraz gorzej.
:06:57
- Co u Jennifer?
- Robi się duża.
:07:00
Wiesz coś o tym.
:07:03
- Masz dla mnie jakieś dobre wieści?
- Nie.
:07:06
Calvin, musisz mnie obciać
jak Ronnie'go w zeszłym tygodniu.
:07:10
Przyciąć lekko z góry, długo z tyłu,
i zaczesać na lewo jak ma Gumby.
:07:13
Przód jak Munster, z prawej jak Wyclef'a.
:07:14
- Przytnij mnie tak.
- Masz kasę Lamar?
:07:17
Oddam ci potem.
Mam rozmowę w sprawie pracy.
:07:19
- Jak będziesz miał robotę...
- Calvin, nie rób mi tego.
:07:22
- Tylko mi rowek zrób.
- Nie strzygę za darmo, spadaj!
:07:26
Calvin, twój ojciec by mnie ostrzygł.
:07:28
Sam się ostrzyż.
:07:29
Nie rób se jaj psie!
Nie rób mi tego, Calvin!
:07:32
- Widzisz co się u mnie dzieje każdego dnia?
- Wiem, ale...
:07:34
Nie. Spadaj stąd!
:07:42
Więc co powiedzieli?
:07:43
Bank nie da ci kolejnej pożyczki.
:07:47
Dostałeś już jedna
na rozkręcenie interesu...
:07:49
...i dotację,
którą wydałeś na jeszcze inny interes.
:07:52
Calvin, wiesz, że chcę ci pomóc.
:07:54
Ale jeśli nie będziesz płacił podatku od nieruchomości,
bank "siądzie" ci na salonie.
:07:58
Przykro mi.