:44:03
Tak, przytulne gniazdko.
:44:04
Co ty jesteś,
Martha Stewart?
:44:06
Bądź użyteczny i zwiąż ich.
:44:08
Czym?
:44:10
Policja, słucham.
... Tu Eliot Arnold.
:44:14
Tym.
:44:18
Cóż, umiem tylko
pojedynczy, podwójny
węzeł, i ...
:44:21
Jak to się nazywa?
Marynarski.
:44:23
Co chcesz?
:44:24
Chcesz zostać skautem?
Zwiąż ich.
:44:39
Chór Baptystów dwa domy dalej.
:44:42
FBI. Agent Pat Greer.
Alan Seitz.
:44:46
Jak możemy pomóc FBI?
:44:48
Cóż możesz powiedzieć FBI
gdzie jest kufer, lwan.
:44:51
... Mam na imię John.
... Pewnie, że tak.
:44:52
Masz na imię John,
i jesteś ciężko pracującym,
:44:55
praworządnym
imigrantem prowadzącym mały biznes,
:44:56
prowadzącym gówniany bar
gdzie ... nie ma klientów.
:44:59
... Zła okolica.
... Tak, to prawda.
:45:00
Chcę się rozejrzeć na zapleczu,
:45:02
tam gdzie jest zamknięte.
:45:04
Macie nakaz?
:45:05
Czy to cię nie
podnosi na duchu?
:45:06
Wiesz, sposób w jaki człowiek
przybywa tu z innego kraju,
:45:09
i już po krótkim czasie w Ameryce,
:45:11
w takim stopniu
przejmuje nasz styl życia
:45:13
że chce wiedzieć
czy mamy nakaz...
:45:16
czyż nie sprawia, że nie robi
ci się ciepło w sercu, agencie Seitz?
:45:19
Ciepło jak cholera.
:45:21
Moje serce płonie.
:45:23
Nie potrzebujemy nakazu.
:45:25
Widzisz, działamy pod...
:45:26
Jak to się nazywa,
działamy pod...,
agencie Seitz?
:45:29
Specjalnym Rozkazem
768-04.
:45:31
Dokładnie... Specjalny
Rozkaz 768-04,
co po prostu oznacza,
:45:35
że to jest sprawa bezpieczeństwa narodowego,
:45:36
możemy przysłać brygadę specjalną,
a psy przeszukają nawet twoją dupę.
:45:39
Chcę adwokata.
:45:41
Słyszałeś to,
agencie Seitz?
:45:42
Chce adwokata.
:45:43
Jego prawa gwarantuje konstytucja,
:45:45
której my strzeżemy.
:45:46
Mam mu strzelić w łeb?
:45:48
... Jasne, dawaj.
:45:50
Tylko się bawię.
Chodź tu.
:45:51
Mój partner chce,
żebym ci strzelił w łeb,
:45:54
co bez wątpienia jest legalne
:45:57
zgadnie ze specjalnym rozkazem 768...
:45:59
... podpunkt 04.
... podpunkt 04.