:16:01
...kiedy Irlandczycy maszerowali ulicami...
:16:04
...Nowy York był miastem wszystkich plemion...
:16:07
...złodziei wojennych...
Bogatych i biednych.
:16:13
- Lincoln zrobił wszystkich białych niewolnikami!
- To nie było naprawdę miasto...
:16:17
...bardziej przypominało piec...
:16:19
...z którego miasto mogło zostać
dopiero wykute.
:16:22
To są odważni chłopcy...
:16:24
Idźcie umierać za swoich
czarnych przyjaciół.
:16:28
Mogliśmy wystąpić przeciw
Lincolnowi, kiedy mieliśmy szansę.
:16:33
Chcą nam wmówić, że niczym się
nie różnimy od czarnuchów...
:16:36
Ty niczym.
:16:41
Zajebać afrykańskich czarnuchów...
:16:47
Sytuację zaogniła ustawa
o poborze.
:16:51
Pierwszy projekt
w historii Unii.
:17:02
IRLANDZKA INWAZJA!
:17:05
Zaciągnij się do armii...
Trzy solidne posiłki na dzień... dobra płaca...
:17:08
Kiedy przybyli Irlandczycy,
miasto było w gorączce...
:17:12
Od kiedy tylko ich plaga
spłynęła ze statków na ulice...
:17:16
...mieli ciepłe powitanie.
:17:18
Wracajcie do Irlandii cholerne myszy!
:17:20
- Zapamiętaj to ropucho!
- Nikt was tu nie chce!
:17:24
Ja przypłynąłem rzeką z Hell Gate...
:17:27
ale wszyscy myśleli, że jestem emigrantem...
:17:30
Dlaczego nie?
:17:31
Było 1000 różnych akcentów w Nowym Jorku...
jeszcze jak byli tu tylko Rodowici...
:17:36
Było zawsze tak samo...
:17:43
Witamy w Ameryce synu.
Zakończyła się właśnie twoja długa podróż.
:17:46
- Wracajcie do swojego kraju.
- Głosuj na Tammany!
:17:49
Ameryka dla Amerykanów!
:17:53
POLITYCZNE STOWARZYSZENIE
DEMOKRATÓW.
:17:56
Nowy Jork uwielbiał William
Tweed... i go nienawidził.