:38:02
Powiedz mi, czy to napawa cię lękiem?
:38:06
Nie...
:38:09
...to nie jest łatwe Bill...
:38:12
Tak bym tego nie ujmował...
:38:17
...ale... moje przekonania
też są dla mnie prawem.
:38:23
Płacą mi za to, żeby utrzymywać prawo.
:38:40
O czym ty do cholery gadasz?
:38:48
Możesz mieć obawy, ale nie wież w to Jack,
bo sprowadzisz na siebie przekleństwo.
:38:56
Przekleństwo mi nie grozi, Bill.
:39:10
Sprawa wygląda tak.
:39:13
Nie obchodzą mnie twoje moralne
skrupuły kretynie...
:39:20
...tak to mniej więcej wygląda.
:39:24
Chcę, żebyś tam poszedł. Ty, nikt inny,
żaden z twoich małych przyjaciół.
:39:29
Chcę, żebyś tam poszedł...
:39:32
I chcę...
...żebyś ukarał...
:39:37
...skurwiela, który jest
odpowiedzialny...
:39:43
...za zabicie tego biednego małego królika.
:39:53
Czy to zrozumiałe?
:39:59
Tak.