:19:05
- Nic nadzwyczajnego,
biorŕc pod uwagć okolicznoúci.
- Wiem. - Dobrze.
:19:10
A teraz, co moýesz mi powiedzieă
:19:18
I chcć to powstrzymaă. Jeúli
dam radć, to by oznaczaůo,
iý jestem od tego mŕdrzejsza.
:19:31
Wiesz, moýesz lecieă do domu,
uciec od tego. Gwarantujć ci to.
:19:49
No tak, o to chodzi, ýe,
wiesz, zabiůbym, by sić
dostaă na Ziemić... zabiůbym.
:19:55
Ale Gordon, Gordon to
jest Gordon. A wićc...
:20:10
Zobaczć, co da sić zrobiă.
:20:14
Startujesz do kosmosu,
przygotowany na wszystko. Samotnoúă,
trud, wyczerpanie, úmieră.
:20:29
Jesteúmy z siebie dumni, ale
kiedy o tym pomyúlisz, nasz
zachwyt to tylko udawanie.
:20:40
Nie chcemy innych
úwiatów. Chcemy luster.