:48:02
- Popatrz na to.
- Ładnie.
:48:09
Dziękuję.
Miłego pobytu.
:48:12
- Ile mu dałeś?
- Trzy dolce.
:48:14
Nie pięć?
:48:16
Pięć?
Za włączenie światła.
:48:19
Nawet nie mamy bagażu.
Powinienem dać pięć?
:48:22
Nieważne.
Wybacz. Jestem spięta.
:48:26
Fajnie jest, prawda?
Tak jakoś seksownie, znów w hotelu.
:48:30
Zamówimy kawior?
:48:32
Kawior? Właśnie zjadłaś
cały popcorn w kinie.
:48:36
Plus landrynki
i tort lodowy.
:48:39
Wiem.
Od jutra zaczynam się odchudzać.
:48:43
Nie mogę uwierzyć, że tyle biorą
za apartament.
:48:45
Tego się nie spodziewałem.
:48:48
- O tym teraz myślisz?
- Nie.
:48:51
Myślę o tobie,
jaka jesteś seksowna.
:48:58
- Wezmę jeszcze jedną.
- Chodź tu. Co się stało?
:49:02
- Jest za jasno.
- Za jasno?
:49:07
OK, zaraz coś z tym zrobię.
:49:11
- Tak lepiej?
- Nie, nadal z jasno.
:49:14
Naprawdę?
Tak! Wiesz jak mi trudno.
:49:17
Może to przez ten pokój.
Wyłączę tu.
:49:21
- Czy teraz lepiej?
- Nie. Wyłącz to.
:49:25
Lubiłaś się kochać
przy świetle.
:49:28
Albo w słonecznym pokoju przed lustrem.
Pamiętasz?
:49:32
- Możemy zacząć po ciemku?
- OK. Nie ma sprawy.
:49:37
Proszę bardzo. Jak teraz?
:49:40
Dziękuję.
:49:42
Chodź tu.
Wiesz, jaka jesteś seksowna?
:49:47
O tak... Zdejmijmy bluzę.
:49:51
Zdejmę spodnie.
:49:55
Chryste!
Wybacz.
:49:57
Wydali mi tak resztę,
kiedy kupowałem ci popcorn.