:02:00
Cześć, Ben. Co słychać, stary?
:02:05
O Boże.
:02:08
Tatuś musi się przygotować
do pracy.
:02:10
Nie możesz zostać w domu?
:02:12
Nie. Dziś jest w pracy
mój wielki dzień.
:02:17
Kim.
:02:19
Gdzie moja komórka?
:02:20
Z moimi kredkami.
:02:22
Nie powinna leżeć z kredkami.
:02:28
Proszę, kochanie.
:02:30
Czy ktoś widział mój pager?
:02:41
O, tutaj jest.
:02:43
Koło soku z winogoron.
Ciekawe, jak się tu znalazł.
:02:46
Czy to te notatki,
nad którymi pracowałem całą noc?
:02:50
Przesiedziałem całą noc,
a one się teraz kleją.
:02:54
- Przepraszam, skarbie.
- Tak.
:02:56
- Przepraszam.
- Tak.
:02:57
- Pa, pa.
- Do zobaczenia.
:03:01
- Nie zapomnij o dzisiejszej wizycie.
- O czym?
:03:04
Akademia Chapmana? Przedszkole?
:03:07
A tak, racja.
Czy możemy to jakoś przełożyć?
:03:12
Może jednak nie.
:03:14
Może jednak powinniśmy się tym zająć,
jako odpowiedzialni rodzice.
:03:17
Nie martw się.
:03:18
- Nie spóźnij się.
- Nie spóźnię się.
:03:20
Obiecujesz?
:03:22
Nie spóźnię się.
:03:25
Do zobaczenia.
:03:27
- Obiecał?
- Pewnie, że tak.
:03:33
Co się stało?
:03:35
Twój najgorszy koszmar.
:03:36
Co?
:03:37
Pan Brokuł się nie pojawił.
:03:40
Zaprosili go do reklamy chipsów.
:03:42
- Przekąski nas dobijają!
- Tak, wiem.
:03:46
Marvin!
:03:47
Słucham?
:03:50
Facet wąchający pocztę?
:03:52
Potrzebujemy faceta, który założy
kostium brokuł, to wyklucza normalnych.
:03:55
Marvin, chłopie!
:03:56
Mój przyjaciel, Marvin. Jak leci?
Potrzebuję przysługi.