:38:03
Nie tak.
:38:05
Cześć Jessica, pamiętasz mnie?
Jestem Harry.
:38:10
To głupie, dobra...
:38:13
...witaj Jessica, Harry, panna
Harry Jessica, pan Harry Jessica.
:38:19
- J- E- S- S- I- C- A
- Harry? Harry, cześć.
:38:23
Chcesz wejść?
:38:27
Wytrzyj buty, moi rodzice
to prawdziwi pedanci.
:38:30
- To obrzydliwe.
- Napijesz się czegoś?
:38:32
Tak, ale ja stawiam.
:38:34
Harry mam do ciebie
wiele pytań, więc...
:38:37
...chodźmy na górę.
:38:38
Dobry plan, bo ja
nie jestem jeszcze gotowy...
:38:41
- ...na dole.
- Zabawny jesteś.
:38:44
Naprawdę?
Nawet się nie staram.
:38:46
- Idziesz?
- Tak.
:38:52
Ścigamy się.
:38:55
Harry przestań wariować.
:38:59
Jest dużo do zrobienia Harry,
więc nie wiem czy nie będzie ci ciężko.
:39:02
Ciężko?
Ciężko, ciężko?
:39:06
- Chcesz usiąść?
- Nie, jest ok.
:39:09
Dobra.
:39:10
Myślę, że Collins i Heller wydają
pieniądze przeznaczone dla szkoły...
:39:13
...i robią to już od wielu lat.
:39:14
Muszę znaleźć sposób żeby to udowodnić,
bo na razie to nie ma za dużego sensu.
:39:18
Ale musi być jakieś
dobre wytłumaczenie.
:39:20
Heller nosiła
biustonosz z kokosów.
:39:24
Ona naprawdę umie
sprawić, że się rozpalam.
:39:28
A najgorsze jest to, że uważam,
iż klasa specjalna to przykrywka.
:39:32
Ale potrzebuje dowodu.
:39:35
Nie wiem jak
długo to wytrzymam.
:39:38
Nie wiedziałem, że
pierwszy raz jest taki bolesny.
:39:41
- Poparzyło mi cały tyłek.
- Co?
:39:44
Harry, jestem w pozycji, w której
naprawdę potrzebuje twojej pomocy.
:39:48
Pozycji?
:39:49
Świetnie, masz łazienkę?
:39:52
Tak, na końcu korytarza.
:39:55
Wracam za chwilkę.