:53:02
Niedobrze.
:53:08
Tato, uważaj na niego.
:53:12
Ten pies! Nie dzisiaj!
:53:14
- Zajmę się nim.
- Już go trzymam.
:53:16
Zostań. Przywiążę go od frontu.
:53:25
Grzecznie tu sobie posiedzisz.
:53:28
Przywitasz gości, zainteresowanych domem.
Powiesz im: "Kupujcie, kupujcie!"
:53:38
Ma w sobie coś z teriera.
:53:43
Patrz, pies świra.
:53:45
Czyli mały świr.
:53:50
Jest sam.
:53:53
Gotowe.
:53:59
Co to było?
:54:00
Jakby samolot ponaddźwiękowy.
:54:03
Uśmiech.
:54:06
Ślicznie.
:54:08
- Jak samolot ponaddźwiękowy?
- Tak, ale to bez sensu.
:54:13
Zmień tę koszulkę.
Będziesz rozdawał gościom broszury.
:54:17
W dzieciństwie często je słyszałem,
ale mieszkaliśmy w pobliżu bazy lotniczej.
:54:22
- To dziwne.
- Owen, szybko.
:54:29
Dziękuję.
:54:31
Wielkie dzięki.
:54:36
Mamo!
:54:41
Miło panią poznać.
:54:42
Szukałam cię.
Proszę obejrzeć dom!
:54:46
- Nie mogę znaleźć Hubble'a.
- Na pewno jest w pobliżu.
:54:57
Hubble zniknął.
:54:58
- Podaj mi go.
- Staram się.