:01:04
Musiałem poczekać, aż zrobią tacos.
:01:06
Niby to 2 minuty?
:01:07
Zajęło im 20 przekonanie Urzędu Imigracyjnego
żeby zeszli do piwnicy.
:01:13
Spójrz.
:01:16
Były więzień.
:01:16
Nie.
:01:17
Co?
:01:18
Niedoszły glina.
:01:19
Odrzucili go z Akademii Policyjnej.
:01:21
Hej, kolego.
:01:22
Hej, stary.
:01:23
Spróbuj koleś.
:01:24
Hej, koleś.
:01:27
Byłeś w Chino, prawda?
:01:29
Nie. Longpod.
:01:31
Mówiłem, były więzień...
to jedyna robota, jaką mógł dostać.
:01:35
Dziękuję.
:01:43
867 zgłasza się.
:01:45
Słyszę 867...magazyn na Capivy,
ale już nic... chyba było spięcie.
:01:49
Sprawdzimy, tak czy tak?
:01:51
Czyż to nie oczywiste, że ta piękna noc
nie mogła być spokojna?
:01:55
To wspaniała okazja dla nas,
żeby się zdrzemnąć.
:01:59
Chyba słyszę rozpacz
w tym stylu mówienia.
:02:02
Trzeba cię przytulić?
Zamknij się.
:02:15
A...coś jest.
:02:18
867...otwarte drzwi w magazynie...
wzywamy wsparcie.
:02:23
Zrozumiałam, 867.
:02:24
Idziemy.
:02:32
Charlie...słyszałeś o słowie...
stabilny?
:02:35
Zamknij się.
:02:38
Żartuję.
:02:38
Ale to chyba, nie było to.
:02:40
Nie chcę niespodzianek.
:02:42
Hank...
:02:46
Nie do wiary.