:04:01
Liczę na panią
:04:02
Moja mama z niecierpliwością czeka na kolejne przygody Dorwella
:04:05
A jaką to nagrodę dali temu małemu gnojkowi?
:04:10
To jeszcze nie book and price,
ale całkiem nieźle jak na pierwszą nagrodę
:04:15
Ten mały gnojek, jak do nazywasz, ma talent
:04:21
Przypuszczam, ze mu powiedziałeś twoją ulubioną dewizę
:04:24
Jaką o czym mówisz?
:04:25
Bardzo dobrze wiesz jaką
:04:27
Tyle razy mi ją powtarzałeś 20 lat temu
:04:30
Nagrody są jak hemoroidy
:04:32
Pewnego dnia każda dziura w dupie będzie ją miała
:04:35
Ja to powiedziałem?
:04:36
Słowo daję jesteś zazdrosna
:04:38
Trzymaj się z daleka ode mnie
:04:40
To, że wspieram początkujących
:04:42
Wcale nie znaczy, że ciebie zaniedbuję
:04:46
A dodatkowo, tobie nigdy nie brakuje inspiracji
:04:49
Pisząc inspektora Dorwella
:04:51
Masz taką łatwość w pisaniu
:04:53
Że czasami się zastanawiam po co ci jestem potrzebny
:05:00
Dobrze Saro
:05:02
Jaki masz problem?
:05:05
Jeśli z pieniędzmi to możesz na mnie liczyć
:05:08
Niesamowite
:05:09
Jedyną rzeczą,
o której chciałbyś ze mną porozmawiać są pieniądze
:05:12
Gdzieś mam pieniądze
:05:13
I sukces
:05:16
To czego chcę to
:05:19
Historia, która cię zainspiruje?
:05:21
Nie
:05:22
Naprawdę nic nie rozumiesz
:05:24
To nie ma nic wspólnego z inspiracją
:05:28
Mam już dosyć zabójstw, śledztw
:05:31
Więc dlaczego nie napiszesz książki całkowicie innej
:05:35
Chociaż raz odłóż Dorwella na drugi plan
:05:38
Nie podobał ci się ostatni
:05:40
Wiedziałam
:05:41
I nawet nie miałeś jaj, żeby mi to powiedzieć
:05:44
Mylisz się
:05:45
Jestem zagorzałym fanem Orwella i to od pierwszej książki
:05:48
Nic w tym dziwnego
:05:49
Patrząc ile przy tym zarabiasz