:26:01
Niech sobie pani popływa
:26:03
Woda jest chłodna
:26:04
Rozbudzi się pani
:26:05
Bardzo dziękuję za radę
:26:07
Ale nienawidzę basenów
:26:09
Rozumiem
:26:11
Też wolę morze
:26:14
Ocean
:26:17
Szum fal
:26:18
To uczucie niebezpieczeństwa
:26:20
Że się straci grunt pod nogami
:26:22
I przepadnie w otchłani
:26:24
Basen to nic ciekawego
:26:26
Nie daje wrażeń
:26:27
Ani uczucia nieskończoności
:26:30
Jest jak wielka wanna
:26:32
Powiedziałabym raczej, że to gniazdo bakterii
:26:35
Co to?
:26:36
Ale to tylko trochę ziemi i liści
:26:41
A co pani pisze?
:26:43
Powieść miłosną?
:26:45
Nie
:26:46
Piszę kryminały
:26:49
To w ten sposób zarabia
:26:51
Tak i w ten sposobów
:26:52
Może kupić piękny dom we Francji dla swojej córki
:27:01
A pani?
:27:02
Dobrze się sprzedają pani książki?
:27:05
Nie narzekam
:27:06
A ta tu
:27:07
O czym opowiada?
:27:08
O zabójstwie
:27:09
I śledztwie
:27:14
O bogatych angielskich turystach
:27:16
Jeśli to pani nie przeszkadza
:27:18
Mam jeszcze dużo pracy
:27:20
W porządku
:27:21
Zostawiam panią w spokoju pani Marcpol
:27:24
Zresztą muszę zadzwonić
:27:57
Nie, nie wiem