Vera Drake
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:17:03
Szczęściarz z ciebie.
:17:04
Z ciebie jeszcze bardziej.
:17:36
Po co niby go zapraszała?
:17:38
- Bo jest sam jak palec.
- Wielu ludzi mieszka samotnie.

:17:41
To nie znaczy, że trzeba ich zaraz zapraszać.
:17:44
Vera już taka jest.
:17:45
Może on lubi być sam?
:17:48
Powinna pilnować swojego nosa.
:17:50
Jeszcze sobie napyta kłopotów.
:17:55
Dobrze, że się stamtąd wyprowadziliśmy, prawda?
:17:57
Widziałam dziś tę pralkę, którą chcę.
Kosztuje 25 funtów.

:18:00
Teraz będziesz sprawdzał rachunki?
:18:02
10 minut.
:18:03
Znam te twoje 10 minut.
:18:05
Powiedz raczej godzinę i 10 minut.
:18:09
Myślałam, że wcześniej się dziś położymy.
:18:11
Tylko to skończę.
I możemy się kłaść.

:18:13
No dobrze.
:18:21
Frank?
:18:23
Frank!
:18:26
Śpisz?
:18:28
Nie zasypiaj mi tu.
:18:35
Frank.
:18:43
Chcesz być na górze?
:18:46
No chodź.
:18:48
Nie możemy odłożyć tego do jutra?
:18:49
Nie, mieliśmy to zrobić teraz.

podgląd.
następnego.