:24:02
Idź wtedy do toalety.
Zaczniesz krwawić i wszystko samo wyleci.
:24:06
Jak to wyleci?
:24:08
Będzie po wszystkim, kochaneczko.
A ty będziesz jak nowa.
:24:12
Czy ja umrę?
:24:14
Nie, kochanie.
:24:17
To ja się już zbieram.
:24:18
- Sama wyjdę.
- Odprowadzę panią.
:24:26
- Dbaj o siebie, skarbie.
- Dobrze.
:24:47
Wkrótce będę miał na zbyciu 8 par pończoch.
:24:50
- Ja chętnie wezmę.
- Dla mnie 3.
:24:53
Co mi dasz w zamian?
- 5 paczek Playersów.
:24:56
- Za trzy pary pończoch?
- A co?
:24:59
- To są włoskie pończoszki, nie czeskie.
- Racja, są pierwsza klasa.
:25:03
Nie obchodzi mnie to.
:25:04
Oferuję ci 5 paczek Playersów za 3 pary pończoch.
Bierzesz czy nie?
:25:07
Daj spokój, Ron.
:25:10
Albo ja mówię po chińsku,
albo jemu się coś pomieszało.
:25:12
Słyszę cię.
:25:15
Daj mi 10 paczek.
:25:18
Dam ci 6... 7.
:25:20
Weź jedną paczkę na sobotę:
"Jak się masz laleczko? Chcesz zatańczyć?
:25:24
- Podsuń jej paczuszkę, umrze z zachwytu.
- Dobra. 8.
:25:27
Stoi.
:25:28
Zuch chłopak.
:25:30
Ja ci dam 2 paczki Silverów.
:25:32
Zmówiliście się, czy co?
:25:38
- Cześć Lily.
- Przez te wasze schody kiedyś wyzionę ducha.
:25:41
Zaraz przyniosę herbatkę.
:25:45
Dopiero co zaparzyłam.
:25:49
- Jak było w zeszłym tygodniu?
- Jak zwykle.
:25:52
- Zestrachana bidulka, co?
- Nie szkodzi. Uspokoiłam ją trochę.
:25:56
Zawsze ci się udaje.
:25:58
Nie chcesz ciasteczka, Lily?