:35:00
Kto ci powiedział, żeby do mnie zadzwonić?
:35:09
Dobrze, powiem ci co masz zrobić.
:35:17
Najpierw wyślą cię do psychiatry.
Musisz wymyślić jakiś wiarygodny powód.
:35:24
Masz chusteczkę.
:35:30
Nic ci nie będzie.
:35:43
Witaj George.
O cześć Peggy, nie jesteś dziś w pracy?
:35:47
- Usiądź prosto.
- Daj jej spokój George.
:35:50
Ivy miała dziś ciężki dzień?
:35:54
Zaraz zaparzę świeżej herbatki.
:35:59
Peggy pewnie chętnie zje ciasteczko.
:36:03
- Witaj Ivy.
- Cześć Vero.
:36:05
- Miałaś ciężki dzień?
- Lepiej nie mówić.
:36:10
Nastawię czajnik.
:36:22
- Źle spałaś w nocy?
- W tym stanie nie można spać.
:36:27
- Ale dałaś radę utrzymać się na nogach?
- Nie dałam.
:36:31
Biedactwo, ale teraz jesteś już w domku.
:36:35
- Powinnam być w pracy.
- W tym stanie nie dałabyś rady.
:36:38
Ktoś musi zarabiać.
Jak ja nie idę, to ona też nie.
:36:42
Wywalą nas obie jak tak dalej pójdzie.
:36:45
- To nie twoja wina.
- Powiedz to mojemu szefowi.
:36:49
Mężczyźni nic nie rozumieją.
:36:51
Bydlaki.