:40:13
Panno Wells,
:40:15
gdyby miała pani urodzić to dziecko,
zatrzymałaby je pani czy oddała do adopcji?
:40:19
Nie mogę urodzić.
Wolałabym się zabić.
:40:28
Nie możemy do tego dopuścić.
:40:32
Prawda?
:40:38
Herbatka już gotowa.
:41:22
- Panno Wells.
- Dzień dobry.
:41:24
Nazywam się siostra Willoughby.
:41:26
- To pani bagaż?
- Tak.
:41:28
Proszę za mną.
:41:30
- Przyjechała pani z daleka?
- Nie.
:41:32
- Panno Wells.
- Dzień dobry.
:41:34
Siostra Beech.
Mam nadzieję, że będzie pani u nas wygodnie.
:41:37
Dziękuję.