Vera Drake
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:04:01
Czy zna pani Verę Drake?
:04:06
Widzę, że ma tu pani dużo zakupów?
:04:08
To dla starszych ludzi na święta.
:04:10
- Ile pani sobie za to liczy?
- Czy wzięła pani 2 gwinee od Jessiki Barnes?

:04:14
- Nie wiem o czym pan mówi.
- Myślę, że pani wie.

:04:17
Ładnie się tu pani urządziła.
:04:25
- Nałożyłaś szminkę na usta, Ethel?
- Ślicznie wygląda, prawda?

:04:28
- Ten sweterek sama wydziergałaś?
- Nie, to kupny.

:04:31
- Jak tam dom stryjku?
- Wymaga dużo zachodu.

:04:34
Od sześciu miesięcy nie schodzę z drabiny.
:04:37
- Nasi sąsiedzi kupili telewizor.
- Naprawdę?

:04:40
Wstawili go do dużego pokoju.
:04:41
- Widziałaś go?
- Tylko przez okno.

:04:42
- A ty nie kupujesz telewizora, Frank?
- To następna rzecz na mojej liście.

:04:44
- Ile to kosztuje?
- Tylko 36 funtów.

:04:46
- 36 funtów?!
- Nieźle sobie liczą.

:04:49
- Ale są tego warte.
- Będziesz musiał przysiąść fałdów.

:04:54
Gdzie się podziewa ten narzeczony?
:04:55
- Może robi rundę wokół domu?
- Wyjrzyj no przez okno.

:04:57
Zmienił się nie do poznania.
:05:00
- Wszystko dobrze u ciebie Frank?
- Jużci mówiłem.

:05:02
- Wszystko będzie dobrze.
- No pewnie.

:05:03
Nigdy nie można być pewnym.
:05:06
A oto i on.
:05:07
O wilku mowa, a wilk tuż.
:05:12
- Dzień dobry.
- Dzień dobry.

:05:14
Cześć Reg, wchodź.
:05:17
- No nareszcie.
- Przepraszam za spóźnienie.

:05:21
Reg, to jest mój brat Frank.
:05:23
- Miło mi poznać.
- Gratuluję.

:05:25
I jego żona Joyce.
:05:27
Rozbieraj się i siadajmy do stołu,
umieram z głodu.

:05:30
- Musieliście przeze mnie czekać?
- Nie wygłupiaj się.

:05:33
Ale z niego elegant.
:05:36
- Siądź tutaj Reg.
- Stryju, koło mnie.

:05:39
Siadajcie, siadajcie, nakładajcie sobie.
:05:43
Możesz go odnieść?
:05:52
Zdrowie Ethel i Rega.
Witaj w naszej rodzinie.

:05:56
Życzę wam wszystkiego najlepszego.
:05:58
- Zdrowie.
- Za młodą parę.


podgląd.
następnego.