:24:03
- Mówi pani prawdę?
- Tak, prawdę.
:24:13
Czy mogę już wrócić do domu?
:24:17
Niestety, pani Drake, to niemożliwe.
:24:20
Moje dzieci zamartwią się na śmierć.
:24:28
Już niedługo wrócą.
:24:33
Nie możemy tu tkwić całą noc.
:24:35
- W porządku jeżeli zechcecie iść.
- Nie mamy nic przeciwko temu.
:24:38
Powiedział, żebyśmy zostali, więc zostaniemy.
:24:40
Nie lubię jazdy po zmroku.
:24:42
I tak już ciemno.
:24:45
Na policję i tak nic nie poradzisz.
:24:52
Poproszę teraz panią o opowiedzenie
wszystkiego swoimi słowami.
:24:57
Zapiszę to, a następnie odczytam w pani obecności,
:24:58
po czym potwierdzi pani
prawdziwość swojego zeznania podpisem.
:25:01
Czy wszystko jasne?
:25:03
Tak.
:25:07
Moje pierwsze pytanie brzmi:
:25:09
Jak długo zajmowała się pani
pomaganiem dziewczętom w potrzebie?
:25:11
Przez długi czas.
:25:14
Może pani określić to precyzyjniej?
:25:16
Dokładnie jak długo?
:25:22
Poprzednio zeznała pani przed inspektorem,
że około 20 lat.
:25:25
Tak powiedziałam?
:25:28
Tak napiszę w zeznaniu.
:25:30
"Pomagałam dziewczętom w potrzebie...
:25:36
przez 20 lat. "
:25:39
- "... przez około 20 lat.
- Tak jest.
:25:44
Nie można się wspinać po murach?
:25:46
To zależy co jest po drugiej stronie.