:30:02
/Raymond Shaw...
:30:47
Bez obrazy majorze, ale nieco
mnie wkurza, ¿e musimy mieæ niañkê.
:30:54
Jestem tu tylko, by przypilnowaæ,
bycie nie zostali przyparci do muru,
:30:58
przez jak¹ nieszczêliw¹ pani¹ genera³ow¹.
:31:00
Majorze Marco, ale z pana szczêciarz.
:31:03
- Bardzo mi³o pana poznaæ.
- Dziêkujê.
:31:05
To dla mnie zaszczyt.
:31:08
Raymond Shaw.
:31:10
Majorze Marco, zamierzamy przeprowadziæ
zwiad w kwestii poczêstunku.
:31:15
...aby nie s³u¿y³o to naszym wrogom.
Przepraszam bardzo.
:31:20
W gruncie rzeczy zmobilizowanie
ca³ej armii malkontentów politycznych...
:31:32
- Pozna³ pan moj¹ ¿onê.
- Nie.
:31:34
Witam, jak siê pan ma?
:31:36
Witam, jestem Bob Arthur.
:31:38
Bo czy¿ to nie powinno byæ g³ówn¹ zasad¹
naszego wspania³ego kraju?
:31:44
¯e wszyscy siê licz¹.
:31:46
Nie tylko ludzie nale¿¹cy do tej partii.
:31:53
Ale byæ mo¿e jeszcze bardziej ci,
których nie staæ na bycie tutaj.
:31:58
Raymond...
:31:59
- Wybaczcie mi.
- Przepraszam, ¿e przeszkadzam.