Chicken Little
podgląd.
wyświetla.
zakładek.
następnego.

:21:02
Minęło 20 lat odkąd drużynie żołędzi udało się pokonać
odwieczny rywali, drużynę Wściekłych Ziemniaków.

:21:07
Ale mają tylko punkt przewagi
i może się okazać że to my sięgniemy po puchar.

:21:12
Tu nie chodzi wyłącznie o baseball
i jakąś nagrodę.

:21:16
Chodzi o honor i żeby móc zaśpiewać
"Nanana jesteście do bani, i pokonani"

:21:21
Tak brzmi piosenka zwycięzców.
:21:27
Czy nasze miasto wraz z burmistrzem
w tym roku będzie miało powód do dumy?

:21:33
/Wstać. Fala.
/Sprawdzić rozporek.

:21:38
Niestety sytuacja naszego zespołu
ma trudny obrót.

:21:41
Po twardej i bezpardonowej rozgrywce
część zawodników jest kontuzjowana.

:21:45
Bohaterom naszego miasta zaczyna
brakować rezerwowych.

:21:48
Na szczęście jest jeden atut,
który nie wyszedł z rękawa.

:21:53
Następny pałkarz, nie...
Kurczak Mały.

:21:56
/Szlochać rozpaczliwie.
:22:00
To się nazywa ciężka sprawa.
Mały nie uderzał do tej pory ani razu.

:22:04
Znów, przez niego przegramy.
:22:06
Ale jest łut szansy.
Za chwilę Zyta Kita może wywalczyć awans.

:22:13
Jest jak brylant,
pewna kandydatka do nagrody MVP.

:22:19
Masz ofiaro taką małą, tycią szansę.
Nie uderzaj, póki cię nie wyautują?

:22:24
Więc idź
i nie odbijasz.

:22:25
- Ale mam dobre przeczucia.
- Patrz na mnie. Nie odbijasz.

:22:29
Nic nie robisz. Dociera?
:22:31
- Ale trenerze...
- Nie uderzaj.

:22:36
Widać że Mały jest roztrzęsiony.
Z trudem trzyma kij w dłoniach.

:22:38
Ale zajmuje pozycję. Będzie odbijał z prawej...
Nie, z lewej...

:22:42
Z prawej...
Z prawej.

:22:45
Bułka z masłem.
:22:47
Na boisku lewy zapolowy kręci coś na boku.
:22:50
Środkowy spokojnie je drugie śniadanie.
:22:52
Prawy też się coś grzebie.
:22:54
Gramy!
:22:56
Ale dlaczego on?
Dlaczego teraz?


podgląd.
następnego.