:27:02
Weźmiemy pieniądze z ubezpieczenia
mamy i zapłacimy Sweetowi.
:27:08
Pójdzie na to.
To biznesmen.
:27:10
Ten plan chyba nie jest zbyt dobry.
:27:15
Sweet to tylko wykorzysta.
Weźmie kasę i nas załatwi.
:27:24
Nie pozwolimy mu na to.
:27:41
- Co ty tu robisz?
- Mam propozycję.
:27:46
Dla Sweeta?
Nie zrozumiałeś jeszcze wiadomości?
:27:51
On chce krwi.
Nie ma od tego odwołania.
:27:56
Mówiono też, że nie dostaniemy nigdy
30$ za godzinę, a jednak dostaliśmy.
:28:01
- Więc nie mów mi, że to nie możliwe.
- Jaką masz kartę przetargową?
:28:09
200.000$
:28:21
- Jestem już ustawiony ze Sweetem.
- Kiedy?
:28:23
- O czwartej.
- Dzisiaj?
:28:25
- Tak.
- To daje nam 3 godziny.
:28:27
Nie mamy wyboru.
On może dopaść nas w każdej chwili.
:28:33
Co jeszcze?
:28:38
Muszę iść tam sam.
:28:41
Powiedział,
że Fowler o wszystkim wie.
:28:43
Więc nie ma żadnego planu.
:28:45
Jest, Bobby.
:28:48
- Musimy najpierw załatwić Fowlera.
- Nie możemy zabić policjanta.
:28:52
Nawet, jeśli jest brudny.
:28:53
On podstawił mamę Sweetowi.
Nie wywinie się.