:40:03
Jasne.
:40:12
Przejdźmy do interesów.
:40:16
Porozmawiajmy o warunkach.
:40:20
Ty dajesz mi 400.000$...
:40:22
a ja przepraszam ciebie i twoich braci
i zapominam o tym, co się stało.
:40:26
- Tak?
- Dokładnie.
:40:29
Bracia twierdzili,
że jestem naiwny, że ci ufam.
:40:31
Że weźmiesz kasę i mnie zabijesz.
:40:37
- Ranisz moje uczucia.
- To dobrze.
:40:41
Gówno obchodziły cię jej uczucia.
:40:47
Właśnie pochowałem matkę i brata.
Myślę, że to wystarczy Vic.
:40:55
Widzę, że dużo rozmyślałeś.
:40:59
Mama wychowała mnie
na myślącego człowieka.
:41:02
- Mamy z braćmi nową propozycję.
- Nową propozycję?
:41:07
- Tak?
- Tak jest.
:41:10
Pewnie ci się nie spodoba,
ale to świetny interes.
:41:15
Posłuchaj.
:41:16
Zamiast dawać ci 400.000$ postanowiliśmy
dać tą kasę twoim kolesiom.
:41:24
Gnat.
:41:28
- Powiedziałem, gnat!
- Nie.
:41:31
Zapomniałeś jednej rzeczy o mnie.
Długo byłem w związkach.
:41:39
Nigdy nie będę przeciwko kumplowi.
:41:43
Dobra.
Robi się tu zimno.
:41:53
Więc co teraz?
:41:58
Odrzucacie rękę, która was karmi?