:22:06
Halo, Sid?
:22:08
Powiedz prokuratorowi, żeby się wypchał.
:22:12
Nie mogę się zasłonić
:22:15
tajemnicą zawodową?
:22:18
Dundy robi się dokuczliwy,
tym razem mi nie popuści.
:22:22
Ile by mnie kosztował święty spokój?
:22:25
Nie mam wyjścia.
:22:26
Zapłać.
:22:34
Gardenia.
:22:35
Dawaj go, skarbie!
:22:40
Proszę, panie Cairo.
:22:47
Zechce pan usiąść?
:22:49
Dziękuję.
:22:53
Czym mogę służyć?
:22:56
Pozwoli pan, że złożę mu kondolencje
z powodu śmierci partnera?
:23:01
Dziękuję.
:23:02
Czy, jak sugeruje prasa,
:23:04
istnieje związek między tym
niefortunnym zdarzeniem,
:23:08
a śmiercią niejakiego Thursby'ego?
:23:13
Przepraszam.
:23:15
Nie pytam o to z czczej ciekawości.
:23:18
Próbuję odnaleźć
:23:21
pewien bibelot, który,
jakby to powiedzieć, zaginął.
:23:25
Liczę na pańską pomoc.
:23:27
Ten bibelot to posążek,
:23:30
czarna figurka ptaka.
:23:32
Jestem gotów zapłacić jej znalazcy,
:23:34
w imieniu prawowitego właściciela,
5 000 dolarów.
:23:39
Jestem też gotów przyrzec, jak to się mówi,
:23:43
pełną dyskrecję.
:23:44
5 000 to duża suma.
:23:52
To wszystko, Effie.
Wychodząc, zamknij drzwi.
:23:58
5 000 to...
:23:59
Zechce pan położyć ręce na karku?