:45:01
-Wyciągnęli coś z ciebie?
-Ani słowa.
:45:04
Trzymałem się wersji,
którą im pan przedstawił.
:45:07
Naprawdę mógł pan wymyślić
bardziej logiczną historię.
:45:11
Powtarzając ją, czułem się jak idiota.
:45:13
Nie przejmuj się.
:45:15
Za logiczną historię trafilibyśmy do pudła.
:45:18
-Na pewno się nie wysypałeś?
-Na pewno.
:45:20
Po nocy na posterunku
pewnie chcesz się przespać.
:45:24
Zobaczymy się później.
:45:25
Jeszcze nie.
:45:30
Przekażę mu, jak tylko przyjdzie.
:45:32
Dzwoniła już trzy razy.
:45:35
I jest tu panna O'Shaughnessy.
:45:36
Coś jeszcze?
:45:37
Dzwonili z prokuratury.
Bryan chce cię widzieć.
:45:41
Dzwonił też jakiś pan Gutman.
:45:43
Mam ci powiedzieć:
:45:45
"Chłopak przekazał mi wiadomość,
i jeszcze zadzwonię".
:45:50
Gutman?
:45:52
Dzięki, skarbie.
:45:55
Kochanie! Ktoś był w moim mieszkaniu!
:45:58
Wszystko jest poprzewracane!
Przebrałam się i zaraz tu przyszłam.
:46:02
Ten chłopak musiał cię śledzić.
:46:04
Zgubiłem go, zanim do ciebie przyszedłem.
:46:07
To mógł być Cairo. Nie nocował w hotelu.
:46:10
Powiedział mi, że zatrzymała go policja.
:46:14
-Widziałeś się z Joelem?
-Tak.
:46:15
Po co?
:46:17
Jeżeli mam rozwikłać tę zwariowaną aferę,
:46:19
muszę trzymać w garści
wszystkie jej końce.
:46:23
Musimy ci znaleźć nowy dom.
:46:25
Za nic tam nie wrócę!
:46:29
Mam pomysł.
:46:34
Co mówi ci o niej kobieca intuicja?
:46:36
Jest w porządku.
Sama wpakowała się w kłopoty,
:46:39
ale jest w porządku.
:46:40
O to mi chodzi.
:46:41
Wytrzymałabyś z nią kilka dni?
:46:43
-U mnie w domu?
-Tak.
:46:45
-Coś jej grozi?
-Chyba tak.
:46:48
Mama dostanie apopleksji.
:46:50
Skłamię, że jest świadkiem,
którego trzymasz w tajemnicy.
:46:54
Jesteś kochana.
:46:58
Effie przyjmie cię na kilka dni.