:21:03
Posluchaj, Marianno...
:21:05
Na pomoc!
:21:15
Na pomoc! Potwór!
:21:18
Ratunku!
:21:24
Potwór.
:21:26
- W moim domu, Dodo!
- Dodo?
:21:29
Spokojnie, kolego,
na pewno nie jest tak zle.
:21:33
O, mój biedny dach,
o moje sciany...
:21:36
- Popatrz!
- A niech mnie!
:21:39
Toz to potworny potwór!
:21:41
Zrób cos, Dodo!
:21:43
Tak, to skomplikowana
sytuacja, ale...
:21:46
Ale co?
:21:49
Ale jest z niej
bardzo proste wyjscie.
:21:51
- Bogu dzieki.
-Jakie wyjscie?
:21:54
Trzeba go wyciagnac
przez komin.
:21:56
- To go wyciagnij!
- Kto, ja?
:21:59
Chyba zartujesz.
Jest nam potrzebny...
:22:04
...jaszczur z drabina.
:22:07
Bill! Bill!
:22:09
Potrzebny nam draszczur z jabina.
Pomozesz nam?
:22:13
- Do uslug, szefie.
- Byles juz kiedys w kominie?
:22:18
Jasne, mnóstwo razy.
:22:20
Doskonale. Wiec wejdz do komina
i wyciagnij potwora.
:22:25
Tak jest, szefie.
:22:27
Potwór!
:22:36
Stój, Bill.
Cóz to dla ciebie!
:22:38
Taka okazja
moze sie nie powtórzyc.
:22:42
Okazja?
:22:43
- Mozesz zdobyc slawe.
- Naprawde?
:22:46
Oczywiscie.
Dzielny chlopak. Do komina.
:22:49
To bardzo proste.
:22:51
Zlapiesz potwora za leb
i wyciagniesz go.
:22:55
- Ale ja...
- Powodzenia.