:03:01
Moglibyśmy zamontować dodatkową
półkę na twoje rzeczy.
:03:06
- A to...
- To nasz pokój.
:03:09
Pokazałabym ci,
ale mąż jeszcze spi.
:03:11
Jest lekarzem.
:03:14
Nie doktorem medycyny, ale kręgarzem.
Ma dobry gabinet.
:03:18
Jeśli interesuje cię pokój gościnny,
mogłabym z nim porozmawiać.
:03:22
Nie, naprawdę nie trzeba.
:03:25
Dopiero co zaczęłam szukać.
Powinnam się jeszcze rozejrzeć.
:03:29
Mogłabyś dostawać posiłek.
To się nazywa,, przywileje kuchenne".
:03:34
Dorobiłabym ci klucz.
:03:37
Mogłabyś wychodzić, kiedy tylko...
To moja szwalnia.
:03:42
- Panuje tam mały rozgardiasz.
- Przemyślę to.
:03:47
Mogłabyś traktować ten dom
jak swój własny.
:03:51
Nie przeszkadzalibyśmy ci.
Jesteśmy bardzo spokojni.
:03:54
Nie mamy wielu gości.
:03:57
- Do autobusu jest tylko dwie przecznice.
- To bardzo praktyczne.
:04:01
- Całkiem możliwe, że wrócę, tylko...
- Będę trzymała kciuki.
:04:06
- Dziękuję bardzo. Do widzenia.
- Do widzenia.
:04:45
- Kto to był, Lola?
- Dzień dobry. Nie słyszałam cię.
:04:49
ö2Przed chwilą wydawało mi się,
że widziałam małą Shebę.
:04:52
Ale to był tylko jakiś szary pies.
:04:55
- Kto był na górze?
- Niesłychanie słodka istota.