1:18:03
- Wynocha. To mój dom.
- Pojedziesz z nami.
1:18:07
- Dokąd go zabieracie?
- Do City Hospital.
1:18:10
Nie! Zaczekajcie, tylko nie tam.
To miejsce dla szaleńców.
1:18:16
Jeśli nie pójdziesz dobrowolnie,
zadzwonimy po policję.
1:18:19
Będziesz musiał wytrzeźwieć w celi.
Nie podobałoby ci się to.
1:18:24
Okej. Pójdę z wami.
1:18:27
Tylko dajcie mi
jeszcze jednego drinka.
1:18:29
- Nie, proszę.
- To nie zrobi różnicy.
1:18:33
Dobra, damy ci drinka.
1:18:44
Dobrze sobie łyknij. Minie dużo
czasu, zanim znowu się napijesz.
1:18:51
Pobędzie tam kilka dni.
Wróci jak nowy.
1:19:01
Jestem gotowy.
1:19:05
Dobra.
1:19:09
Kochanie, zatrzymaj ich!
Nie pozwól im mnie zabrać!
1:19:12
Nich ktoś ich zatrzyma! Proszę!
1:19:15
Nie! Zaczekajcie! Ed, stój!
1:19:19
- Nie, pani Delaney.
- Chcę być razem z nim!
1:19:22
Nie ma tam dla pani miejsca.
1:19:26
Będzie im pani przeszkadzać.
1:19:36
- Mogę coś dla pani zrobić?
- Nie, chyba nie.
1:19:40
Niech sobie pani znajdzie zajęcie.
Jakieś zajęcie, żeby zapomnieć.
1:19:44
Tak, znajdę sobie zajęcie,
pani Coffman.
1:19:50
Co za bałagan.
1:19:52
A tyle czasu zachowywał się
jak należy.
1:19:57
Odbiorę.