:02:04
Nie boczę się.
Po prostu się nie zgadzam.
:02:07
Frank Elgin?
Czemu nie poprosić odźwiernego?
:02:10
Phil, od pięciu dni mamy próby.
:02:14
Nasz główny aktor był okropny.
A może ja źle nim kierowałem.
:02:19
Wczoraj go zwolniliśmy.
Nie mamy zastępstwa.
:02:24
28. mamy premierę w Bostonie.
Jesteśmy w tarapatach.
:02:27
- Sarkazm nic tu nie pomoże.
- Sprawdżmy, czy się nadaje.
:02:33
Czemu nie dać mu szansy?
:02:37
Zgadzam się, ale gdy chciałem
przesłuchać Raya Watsona,
:02:41
mówiłeś, że to strata czasu,
choć to lepszy aktor niż Elgin.
:02:45
Wielu aktorów potrafi śpiewać
lub grać lepiej, ale nie jedno i drugie.
:02:51
- A Billy Hertz?
- Jest pompatyczny.
:02:54
To nie jest Student Prince
ani Blossom Time.
:02:57
Ten aktor musi grać, gdy śpiewa,
i śpiewać, gdy gra.
:03:01
W Lonesome Town Elgin grał
taką rolę. Był wspaniały.
:03:07
- Zapytaj Henry'ego. Grał na pianinie.
- Kiedy?
:03:10
- Osiem lat temu.
- Nie spadał wtedy ze stołków w barze.
:03:14
- Nie pije od wieków.
- Dla pijaka dziesięć minut to wieki.
:03:18
- Chcę tylko, byś go posłuchał.
- Dobrze, zgoda!
:03:22
Larry?
:03:24
- Jak tylko Elgin wejdzie...
- Już jest.
:03:28
Nie chciałem przeszkadzać.
:03:30
Przyślij go.
Tylko bez kawałów, Cookie.
:03:49
- Do czego przesłuchujecie?
- Cześć, Frank. Bernie Dodd.
:03:53
- Jak się masz?
- Nasz producent, pan Cook.
:03:57
- Miło mi poznać.
- Paul Unger i Henry Johnson.