1:14:12
- Mogę zapalić?
- Czy może pan zapalić?
1:14:16
Co to ma być? Hołd złożony kobiecie?
1:14:21
Nigdy nie zapomnę tego,
co pan powiedział i zrobił.
1:14:27
Nie proszę o przebaczenie.
Chcę informacji.
1:14:32
- Co się stało, że Frank się rozkleił?
- Nie mógł znieść odpowiedzialności.
1:14:38
- Po co te kłamstwa i przebiegłość?
- Nienawidzi się.
1:14:42
Zrobi wszystko,
by być lubianym przez innych.
1:14:48
Tacy jak Frank
powinni mieć dwa głosy wyborcze.
1:14:50
Mogliby głosować
na demokratów i republikanów.
1:14:54
Wszyscy by ich kochali.
1:14:56
- Zawsze był taki?
- Nie, trochę pił.
1:15:03
Nie można było na nim zbyt polegać,
1:15:05
ale to był tylko cień słabości
w cudownym, czarującym mężczyźnie.
1:15:13
To się podoba wielu kobietom.
Mnie także. Byłam taka młoda.
1:15:18
Jego słabości były niewinne
i sprawiły, że mocniej go kochałam.
1:15:27
Pewnego dnia szedł z naszym synem.
Puścił jego rękę.
1:15:33
Był duży ruch. Spojrzał w inną stronę.
Chłopiec zginął.
1:15:40
Od tego czasu Frank
zachowuje się jak morderca.
1:15:44
Wyrzuty sumienia, poczucie winy
i wszystko, co za tym idzie.
1:15:48
Ale przede wszystkim
boi się odpowiedzialności.
1:15:57
We wszystkich dziedzinach życia.