:29:35
To śmierć.
:29:37
Raz, dwa...
:29:39
trzy, cztery, pieć.
:29:42
Raz, dwa, trzy, cztery.
:30:40
Mamy gości.
Wspaniałych gości!
:30:42
Dwaj wielcy panowie z Rzymu
sa na wzgórzu.
:30:45
Łatwo na tobie zrobić
wraźenie, Ramon.
:30:47
Tylko dlatego, źe sa Rzymianami,
sa wielcy.
:30:49
Powiedz im, źeby na mnie poczekali
jak przyjada.
:30:52
- Panie, nie rozumiesz!
- Jak waźni sa ci panowie z Rzymu?
:30:55
Jeden z nich to
Marcus Licinius Krassus.
:30:58
Co? Chwileczke.