1:59:00
A stary pomysl, by otworzyć kwiaciarnie?
1:59:02
Pickering pomože ci sie urzadzić.
Ma mnóstwo pieniedzy.
1:59:05
Zaplaci za suknie, która masz na sobie.
1:59:07
To wyniesie jakieś 200 funtów,
wliczajac bižuterie.
1:59:11
Wszystko sie jakoś uložy.
1:59:15
Musze sie položyć. Jestem strasznie senny.
1:59:19
Szukalem czegoś. Co to bylo?
1:59:21
Kapcie.
1:59:23
Oczywiście. Rzucilaś nimi we mnie.
1:59:27
Zanim pan odejdzie, chcialam spytać,
1:59:32
czy suknie naleža do mnie,
czy do pulkownika?
1:59:36
Na cóž, u diabla, mialyby mu sie przydać?
1:59:39
Czemu zawracasz mi tym glowe
w środku nocy?
1:59:41
Moge je zabrać ze soba?
1:59:42
Nie chce być oskaržona o kradziež.
1:59:45
O kradziež?
1:59:47
Nie powinnaś tak mówić.
To dowodzi braku uczuć.
1:59:50
Przykro mi. Jestem pospolita,
glupia dziewczyna i musze być ostrožna.
1:59:54
Pomiedzy takim ludźmi jak pan i ja
nie može być uczuć.
1:59:58
Prosze mi powiedzieć,
co naležy do mnie, a co nie.
2:00:01
Zabierz caly dom, jeśli chcesz.
2:00:04
Z wyjatkiem bižuterii. Jest wypožyczona.
Zadowolona?
2:00:07
Chwileczke.
2:00:10
Prosze to zabrać do swojego pokoju
i schować.
2:00:14
Nie chce ryzykować, že coś zginie.
2:00:18
Daj mi je. Gdyby naležaly do mnie,
a nie do jubilera,
2:00:21
wepchnal bym ci je do gardla.
2:00:24
Pierścionek nie naležy do jubilera.
Kupil mi go pan w Brighton.
2:00:29
Nie chce go juž.
2:00:34
Nie bij mnie!
2:00:36
Ty podle stworzenie!
Jak možesz mnie posadzać o takie rzeczy!
2:00:39
To ty mnie pobilaś. Zranilaś mi serce.
2:00:42
Ciesze sie.
Odplacilam pieknym za nadobne.
2:00:46
Stracilem panowanie nad soba.
To mi sie przedtem rzadko zdarzalo.
2:00:50
Nie žycze sobie dalszej dyskusji. lde spać.
2:00:53
Sam napisz kartke
do pani Pearce w sprawie kawy,
2:00:55
ja tego nie zrobie!
2:00:57
Do diabla z pania Pearce,
do diabla z kawa i do diabla z toba!