2:18:16
"Gwiazdy juž bledna, czas iść spać
2:18:23
"Niebo sie rozjaśnia
2:18:29
"Londyn sie budzi
2:18:33
"Dzieň świta
2:18:36
"Powodzenia, stary
2:18:38
"Bywaj zdrów
2:18:40
"Žegnaj
2:18:45
"Rano sie ženie
2:18:53
"Ding dong, beda bily dzwony
2:18:59
"Požegnajcie mnie,
a potem dajcie mi kopniaka
2:19:04
"Zanieśmy go do kościola
2:19:08
"Na litość boska,
zanieśmy go do kościola...
2:19:12
"Na czas"
2:19:24
Nie powiedziala, dokad odeslać jej rzeczy?
2:19:26
Wszystko zabrala ze soba.
2:19:29
Stala sie rzecz okropna. Eliza uciekla.
2:19:32
Pani Pearce pozwolila jej odejść,
nie mówiac mi o tym.
2:19:35
Dziś rano dostalem kawe zamiast herbaty.
2:19:37
Nie moge niczego znaleźć,
nawet moich notatek.
2:19:40
-Eliza by je znalazla.
-Ale ona odeszla!
2:19:42
Žaden z was nie wystraszyl jej wczoraj?
2:19:44
Nie zamieniliśmy z nia slowa.
Byla tam pani.
2:19:46
Znecaleś sie nad nia po moim odejściu?
2:19:48
Rzucila we mnie kapciami.
2:19:49
Nie dalem jej žadnego powodu.
2:19:51
Kapcie śmignely mi nad glowa,
zanim sie odezwalem.
2:19:54
Poslugiwala sie ordynarnym jezykiem.
Bylem wstrzaśniety! Nic nie rozumiem.
2:19:57
Nigdy jej nie uchybiliśmy.
Sama to przyznala.