:15:10
- A urodzinowy pocałunek, Alva?
- Och, cześć!
:15:13
Wystarczy dla ciebie, Hank!
Teraz moja kolej!
:15:17
- Ten zostawi znak!
- ldzie stary Sidney.
:15:43
Zjadłbyś kawałek ciasta?
Mam straszną ochotę.
:15:47
- Czym się pan tu będzie zajmował?
- Kto zdmuchnął świece?
:15:52
Och, to moja siostra Alva.
:15:54
Jest tu główną atrakcją.
:15:58
Mówił pan, że pracuje na kolei, czy nie?
:16:02
Nie powiedziałem. Zgoda?
:16:04
Zgoda.
:16:07
Ależ tu gorąco!
:16:09
Jakbym oddychała żarem.
Potrzebny mi kawałek lodu.
:16:14
Och, co za ulga!
:16:18
Jak nie na kolei, to gdzie pan pracuje?
:16:20
Willie! Pozwól panu zjeść
w spokoju kolację.
:16:24
Kto mu przeszkadza?
Nawet go nie znasz.
:16:27
- Nazywam się Owen Legate.
- Alva Starr.
:16:32
Starr przez dwa r.
:16:36
- Przyjechał z Nowego Orleanu.
- Och!
:16:40
- Byłam w Nowym Orleanie.
- Kiedy?
:16:43
- Jako dziecko.
- Pierwsze słyszę.
:16:46
- Cudowna impreza, Alva.
- Jesteśmy oczarowani.
:16:50
- Do widzenia. Na razie.
- Przyniosłem ci ciasto, Alva.
:16:54
Dziękuję, Sidney.
:16:56
- Mama powiedziała, by przynieść piwo.
- W lodówce.