1:21:01
Musiałem to zrobić,
żeby ratować złoto armii.
1:21:04
Panie Cole, jeśli to prawda,
zasłużył pan na nagrodę.
1:21:07
Dziękuję, panie kapitanie.
1:21:09
Prawy Johnie,
1:21:11
czy było tak, jak powiedzieli
sierżant i pan Cole?
1:21:15
Tak, panie kapitanie.
1:21:16
Można powiedzieć,
że pomagali mi w odzyskaniu złota.
1:21:22
My, zawodowcy, nie możemy liczyć
na nagrody, prawda, John?
1:21:25
Ale twój trud
z pewnością docenią wyborcy.
1:21:28
- Kapralu Blyth!
- Jestem.
1:21:30
Aresztuj cudzoziemca.
1:21:33
Jestem niewinny.
1:21:36
Tylko ja jestem niewinny.
1:21:40
- Wszyscy tak mówią, co, John?
- Tak, to oburzające.
1:21:43
Byłem zakładnikiem! Ja...
1:21:45
Czyż to nie straszne, panie kapitanie?
1:21:50
To beznadziejne.
1:21:53
Beznadziejne?
1:21:55
Mam nie wierzyć tym ludziom?
1:21:59
Żołnierz, stróż prawa i człowiek...
1:22:05
przedsiębiorczy.
1:22:06
- Kapralu Blyth!
- Jestem.
1:22:08
Odprowadzić go.
Ostrożnie, to niebezpieczny człowiek.
1:22:13
Nikt nie będzie odprowadzał
Bena Agajaniana.
1:22:17
Sam pójdę. Dziękuję bardzo.
1:22:20
Pierwszy oddział.
1:22:30
Foggers!
1:22:38
Henry J., gdzie jest złoto?
1:22:44
W sakwie.